Jestem już stara ale nie "za stara" aby się uczyć czy chodzić na studia więc miałam znów tę okazję aby zagościć w mury jakiejś uczelni. A rok temu Polskę obiegła wieść jakoby to 85-latek miał zdawać maturę i do tego w Kalishu... Dziś gdy zbliża się czas matur to Polskę znów obiegła wieść jakoby ten sam facet-pan Józef Paruga z Kalisha ma znowu podejść do matury bo rok temu jej nie zdał. I to ja bardzo cenię jak i poruszyła mnie jego historia, ponieważ taki hart ducha się ceni:
https://poznan.tvp.pl/86393727/najstarszy-maturzysta-86-latek-z-kalisza-jozef-peruga-matura-2025
Ja zdawałam maturę w 2007 roku i też z duzym opóźnieniem bo miałam już wtedy ponad 30ście lat a sam Adam Małysz też późno zdawał maturę. Pamiętam jak dziś dzień swojej matury-to były moje imieniny w 2007 roku. Po mojej maturze w 2007 roku moje losy potoczyły się dziwnie, ponieważ źle wybrałam uczelnię. Uczelnię jaka dziś na szczęście nie istnieje ale zdążyła za czasów swojego bytu wytoczyć mi proces jak i dać mi nie tyle co wykształcenie a upokorzenie-na całe życie...
Trzeba mieć wiele wytrwałości aby móc spełniać swoje marzenia a ja marzyłam o ukończeniu studiów i obmyciu sie z goofna WSZIF-u jaki to pozostawił po sobie duży niesmak jak i dał mi wielki bagaż na wiele lat a raczej to dał mi balast jaki do dziś jest mi ciężarem i będzie chyba nim do końca życia. Teraz gdy mam taką szansę to uczę się i działam jak mogę ale nie zawsze tak było. Raz bywałam na wozie a raz pod wozem ale mimo to muszę mieć na uwadze, że świat nie składa się z samych dobrych osób-są też i takie jakie będą robiły nam pod górkę.
Nie raz słyszałam,ze jestem na coś za stara ale ja nie dam sobie wmówić ograniczeń wiekowych. Ma się prawo czegoś nie rozumieć bo jest się za młodym ale za starym na nic się nigdy nie jest. Nawet aby studiować...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz