czwartek, 5 czerwca 2025

064

Prawdopodobnie jutro jadę po raz ostatni by rozliczyć się z Kalishem i do Kalisha. I nie pomoże nic. Get away!!! Get away!!! Wynoszę się stamtąd bo nie pozostawiono mi innego wyjścia. Nie ma szans bym tam została jak i nie znoszę niczego bardziej jak tego oczekiwania na przyjęcie w kolejnych miejscach. Zaliczam jeszcze na  moich obecnych studiach przedmioty jakie się da i spadam sobie gdzieś gdzie mnie będą chcieć jak i traktować poważnie a nikt mi nie będzie pokazywać, że mój wybór był złym wyborem. Czekam na rozwój sytuacji jak i sama jakiś rozwiązań szukam dla siebie.

A tymczasem burza u nas jak i niestety ale nie za dobrze. W przestrzeni publicznej po woli czuć ten cholerny zapach lata czyli domieszkę moczu z pozostałymi nieumytymi częściami ciała ludzi jacy się nie myją a "To już lato" chciałoby się zaśpiewać. Nienawidzę lata i zapachu potu jak i ogółem ten letni wiatr to przynosi smrody z otoczenia niż rześkość czy świeży podmuch. Ileżbym dała aby poczuć normalne zapachy natury tam gdzie jest odludzie i żaden śmierdzący człowiek nie dojechał czy nie dojdzie bo ogólnie nie ma co się czarować ale lato to feromony jak i zapachy spod pachy.

Nie trawię letniej miłości czy ogólnie nie chcę się z nikim wiązać. Jestem dumna,że mam rozum a nie tylko doopę bo doopa jak juz dojdzie do rozumu i go przewyższy to już naprawdę żałosne co dzieje się z ludźmi jak i co im się dzieje. Na przykład u ludzi sławnych jak w przypadku tej idi0tki co robiła z siebie pośmiewisko na cała Polskę jak i śpiewała "Hera, Koka, Hasz, LSD" to ona śpiewała wychodzi na to o sobie a jakby swój rozum miała to narkotyków by odmawiała:

https://kobieta.wp.pl/spiewala-hera-koka-hasz-lsd-wrocila-z-nowym-albumem-7162208194935488a

Moim zdaniem kobiety a w szczególności te jakie miały jakąkolwiek styczność z narkotykami a potem pozachodziły w ciążę jak było to w przypadku nie tylko tej Karoliny Czarneckiej ale też bloggerki Juli(anny) Sindy (Warnke) jaka to eksperymentowała z narkotykami ale zaszła w ciążę a jej córka Zuzia ją od tego uratowała to współczuję, że takie pasożyty zwane dziećmi muszą robić za anioły stróże dla zagubionych duszyczek jakie biorą narkotyki a dla dzieci przestają je brać jak i zmieniają się!!!

To nic innego jak baby jakie dostały małpiego rozumu i udają jakie to teraz są szczęsliwe a co mają powiedzieć kobiety chorujące na depresje poporodowe czy takie jakie dzieci nie chciały ale zaszły i wielce się męczą z nimi!!!??? Naprawdę "Dziwny jest ten świat"...

Mi wmawiano jaka to jestem "niedojrzała" bo nie czuję się i nie widzę w konkretnych rolach społecznych typu "żona" czy "matka" ale naprawdę ja ze swoimi schorzeniami nie mogę przestać brać leków jak i będąc w Werterlandii (szpital psychiatryczny) po mojej na przykład pierwszej próbie w życiu jaka przypadła na 15.06.2011 to były ze mną w psychiatryku shmatty borderline jakie mi wmawiały, że "będę kiedyś kochać", "zostanę mamą bo przecież mam prawie 40ści lat" czy "poznasz jeszcze własciwego faceta"!!! Ni ch0ya!!! One same były po nieudanych związkach a na ich rękach widziałam sznyty przykryte tatuażami czy ogólnie jakie te pindy przywdziewały maski jakie to one są fajne a w gruncie rzeczy w ich środku płakało w nich wewnętrzne dziecko, że one chcą być kochane. Nawet za wszelką cenę!!! Chore pindy!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz