niedziela, 20 października 2024

033

 Udało mi się w końcu dostać i dowiedzieć na jakie emaile idą moje blogi na nouw ale nouw i tak czy tak wariuje odnoszę takie wrażenie. Ale mniejsza z tym-czasem trzeba ponarzekać. My Polacy jako ten naród narzekający i mało uśmiechnięty i ja pod to się podpinam to naprawdę czasem musimy nieco ponarzekać i ja uczyniłam sobie z tegoż atut. Daty 16 października tego roku byłam w sklepie. Nie była to sieciówka ale butik u prywaciarza. Gdy byłam w tym butiku to widziałam jakie wysokie ceny tam mają...

W pewnym momencie podeszła do mnie sprzedawczyni i spytała "Co doradzić?". No to zaczęłam jej mówić a raczej narzekać jak tu jest drogo. Na to sprzedawczyni podprowadziła mnie do...działu z przeceną gdzie mozna było zobaczyć nie tylko towar przeceniony ale i końcówkę kolekcji i...zdecydowałam się coś kupić u nich!!! Dobrze,że ponarzekałam sobie bo inaczej bym widziała tylko sam drogi towar a tak to udało mi się upolować fajne ciuchy.

Wyszłam stamtąd zadowolona jak i warto było sobie ponarzekać aby osiągnąć swój cel. Taka jest prawda-z narzekania i bycie smutasem można uczynić swój atut niż miec wiecznie banana na gębie. Warto jest mieć na uwadze,że sentencja z Małego Księcia jakoby to "Najważniejsze jest to, co niewidoczne dla oczu" sprawdza się w 100 %, ponieważ często towar na przecnie jest w innej części a to, co się sprzedać ma najpierw jest uwidocznione aby zeszło np bo jest moda na konkretne ciuchy albo sezon na taką odzież.

Taniej kupimy letnią bluzkę w zimie niż gdy jest na to sezon albo na odwrót-fajną kurtkę nabędziemy po sezonie taniej a sezony jak to pory roku-lubią się zmieniać...


1 komentarz:

  1. Moja mama na tzw. starość nie za często wychodziła z domu. Kiedy przyjeżdżałam, brałam ją do samochodu i jechałyśmy na zakupy
    Pamiętam jak mama non stop narzekała na ceny. Zaczepiała obsługę sklepu i zadawała kluczowe pytanie:" Dlaczego u was jest tak drogo? ", jakby biedny sprzedawca w Biedronce miał jakikolwiek wpływ na biedronkowe ceny. Widziałam też jak czują się w danym momencie postawieni pod ścianą. Mama nie miała dla nich litości.

    OdpowiedzUsuń