Już jestem, nie było mnie tu prawie miesiąc. Przez ten czas od moich imienin nic się u mnie nie zmieniło. Byłam na moim innym blogu jak i pisałam co mi na sercu leżało. Będę też pisać na tym tu oto blogu jak i jestem szczęśliwa,że jestem wolnym człowiekiem i dziś już nic nie studiuję.
Dzisiaj jest dzień tego rypanego dziecka. Nie pochwalam dzieciństwa jak i dopuszczania dzieciaków do pełni głosu bo one nigdy poważne nie będą jak i gdybyśmy dopuścili dzieci do głosu to Polską czy światem nie rządzili by realni kandydaci tylko Króle Maciusie Pierwsze czy inne tam Elsy. I tak by nam świat na psy zeszedł gdybyśmy posłuchali tego Żyda Korczaka jaki głosił,że dziecko to też człowiek i prawo do głosu posiada.
Tere-fere kuku i bum tara bum. Bo taka jest prawda-dzieci nie powinny myślec poważnie. Na to aby żyć w szczęśliwej krainie dzieciństwa mają tylko albo aż 18 lat aby móc potem decydować sami o sobie ale jak nie zadecydują i nadal będą liczyć na to,że ktoś zadecyduje za nich wtedy będą mieć przechlapane bo inni będą za nich decydować.
Niedawno słyszałam od koleżanki jakby to Selena Gomez jej zdaniem zbrzydła ale prawda jest taka,że czego ludzie mogą oczekiwać od 30 paro letniej kobiety-przecież całe życie nie można być dziewczynką jak z bajki Disneya. Selena już swoje lata ma jak i nie zamierza poprzestawać na byciu zaszufladkowaną jako wieczne dziewczę z bajek Disneya. Jestem fanką Seleny i podziwiam ją,że ma odwagę mówić o tym,że choruje czy to na toczeń czy na inne choroby w tym zaburzenia psychiczne ale przynajmnije ona lepiej sobie radzi w show biznesie niż niejaka Amanda Bynes czy ta słynna Britney Spears.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz