Jak wiecie czasem śni mi się moja przeszłość. Tak i od tygodnia miewam ostatnio bardzo dziwne sny jakie mogą mi wskazywać na to,że moja przeszłość i tak mnie dogoni gdziekolwiek bym nie była i cokolwiek bym nie robiła.
Sen nr 1:
Daty 28.09.2025 roku czyli równy tydzień temu śniło mi się, że miałam praktyki w świetlicy środowiskowej Miś we Wrocławiu z jaką współpracuję. W tym śnie śniło mi się, że omawiałam szczegóły związane z praktykami. Pamiętam jak wyglądała ta świetlica w tym śnie-miała ona żółte ściany i była duża. Gdy w tym śnie skończyłam omawiać te praktyki z wychowawczynią, pamiętam nawet jak wyglądała ta osoba z mojego snu-miała czarne, kręcone włosy do ramion jak i była to młoda dziewczyna-na pewno była to studentka.
W tym śnie po moim wyjściu z praktyk szłam i szłam dalej przed siebie prosto i gdy przechodziłam obok jakiejs bramy w rynku szedł w tym śnie z pielgrzymką ksiądz z PWT-Andrzej Tomko a ja wtopiłam się idąc naprzeciw tej pielgrzymce. W tym śnie zapytałam się czy ksiądz Andrzej Tomko mnie pamięta ale w tym śnie mnie nie pamiętał już. I taki to oto sen miałam o mojej przeszłości.
Sen nr 2:
Daty 3.10.2025 roku czyli przed wczoraj śnił mi się mój brat. W tym śnie śniło mi się,że zgubił on swój dowód osobisty a...ja w tym śnie go znalazłam i przetrzymywałam w tym śnie. Wiem,że myślałam na jawie o moim bracie bo 1 października miał on urodziny i stąd ten sen akurat o nim. Do dziś myślę co u mojego brata słychać jak i czy wszystko u niego ok. Ale mój brat nie odpisuje mi ani nic... Daremny kontakt... Ten sen przyprawił mnie aż o dreszcze!!!
Sen nr 3:
Daty 4.10.2025 roku czyli wczoraj śniło mi się,że tak jak za starych, dobrych czasów czekałam na mój najukochańszy utwór LOOPO INC-Cold Mountain (Original Edit) jakiego to ostatni raz wyemitowano prawie 10 lat temu bo w lipcu 2016 roku... Tak było kiedyś, że dzień bez tego utworu był dla mnie dniem straconym jak i niestety ale ja tęsknię za tym utworem do dziś i szukam go ale nigdzie go nie mogę znaleźć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz